Pomidor nadziewany twarożkiem z włoskimi ziołami. Tosty z chleba żytniego. Kawa z mlekiem. |
Dzień 3. Melduję, że słońca nie widziano. Ostatnio notowany poziom motywacji: krytyczny. Zostało 4,5 miesiąca. Jak nie zdążę...?
Śniadanie inspirowane dawnym wpisem kerali.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz