Strony

poniedziałek, 12 sierpnia 2013

52.

Łomatkobosko, to juz ponad 4 k wyświetleń! Spasiba, Towarzyszki i Towarzysze!




A teraz przejdźmy do daily basis.
Wreszcie, po prawie miesiącu oczekiwania (dziękuję, Royal Mail, masz więcej wspólnego z Pocztą Polską niż można sobie wyobrazić) doszło do mnie moje NibbleBox z Graze. 

NibbleBox to innymi słowy pudełko pysznych zdrowych przekąsek, które w zależności od upodobań można kompletować na ich stronie internetowej i za kilka funtów zamówić sobie do domu. W moim powitalnym, po użyciu vouchera z WHSmith, znalazła się następująca kombinacja:

Od góry: mieszanka suszonych owoców (ananas, wiśnie, rodzynki i żurawina), pełnoziarniste grzanki z sosem Gazpacho, ciasto marchewkowe ze słonecznikiem (które, jak widać, nie dożyło zdjęcia) oraz batonik bilionera (mieszanka bakalii z dodatkiem belgijskiej czekolady).
Dodatkowo firma oferuje szeroką gamę angielskiej herbaty, której nie omieszkali mi przysłać w komplecie. Mocna czarna mieszanka, w sam raz na five o'clock (na śniadanie MUSZĘ mieć kawę, przykro mi).




No i, koniec końców, moje śniadanie:

Owsianka z suszonymi owocami i bananem.

3 komentarze:

  1. Najs, najs.
    Też dostałam dziś paczkę.
    Bez kawy nie ma dnia.

    PS: może się kiedyś w tym de jukej spotkamy, za rok będę studiować.

    OdpowiedzUsuń
  2. Najbardziej podoba mi się twoje śniadanie ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. fajna ta przesyłka, pyszna !
    a śniadanko też wygląda apetycznie *-*

    OdpowiedzUsuń